Zaczyna się od początkowego gwizdka. Szybkie przejęcia, wypad Denisa i bezbłędny strzał Kefira pod poprzeczkę. Potem dwa szybkie trafienia naszych przeciwników i trzeba było gonić. Na szczęście sztuka ta udała się jeszcze przed przerwą znowu w roli głównej Denis, który przyjmuje mija i strzela - 2:2.
Druga połowa to trafienia Andrzeja po fenomenalnym wypadzie Kefira i Bacy - po akcji Raka, który ma już przebłyski dawnej dyspozycji.