Jak go będziesz tak odpychał to ci gwizdnę...

Jak go będziesz tak odpychał to ci gwizdnę... to znaczy panu. Tymi słowy zwróciła się do Chapki Pani sędzia, zaraz na początku meczu, gdy ten  próbował przeszkodzić przeciwnikowi ustawionemu "na ścianie" w przyjęciu piłki. Nie gwizdnęła, za to ten sam zawodnik z nr 10 na koszulce, w niemej asyście Chapki i Andrzeja przejął bardzo dobre górne podanie od swojego bramkarza i z woleja strzelił bardzo ładną bramkę. Całe szczęście kilka minut później Krowa po dwójkowej wymianie z Krzysiem strzelił równie pięknego, jeśli nie jeszcze ładniejszego gola i otworzył worek z bramkami dla Koreji.

Z minuty na minutę było co raz groźniej pod bramką Asapu. W końcu znowu Krowa po wymianie podań, tym razem z Kefirem, zdobył drugą bramkę, a tuż przed końcem pierwszej połowy na 3:1 podwyższył Dawid. W drugiej połówce kolejne trafienie dorzucili Krzysiu, Kefir i dwa Forest, przeciwnicy zaś odpowiedzieli jednym golem. Gra naszej drużyny płynna i szybka z wysokim pressingiem i szybkimi kontrami mogła się podobać, z drugiej strony trzeba przyznać, że przeciwnik nie postawił wysokich... to znaczy przeciwnik normalnie byłby bardzo groźny, tylko że w końcu dołączył do nas Forest i stąd ta różnica (w tym miejscu pozdrawiamy Hanię ;).

Ogólnie rzecz ujmując mamy 9 pkt i miejsce w pierwszej trójce. Następny mecz 27 października  a przeciwnikiem naszych chłopców będzie Feniks.

Poprzedni mecz
19.03.2022 - 08:50
Koreja vs WSD
0:0
Szesnasta kolejka
ChLF - 2 liga
0 : 0