A tu możecie zobaczyć jak padła bramka w meczu drugiej kolejki z Rafmedem. Jej autorem jest Denis/Rak - jak kto woli. Po głębszych oględzinach - klatka po klatce, dalej bym się upierał, że strzelcem jest ten drugi, ale z drugiej strony on sam twierdzi, że piłka chyba już przekroczyła linię, tak że nie wiadomo. Bramka, bramką - ale to co Denis zrobił przy niej, jak minął zawodników, położył bramkarza - tego nikt mu nie odbierze.
Wcześniej można jeszcze podejrzeć faul na Michale w polu karnym - w tym wypadku nie ma żadnej kontrowersji, po prostu sędzie popełnił błąd.