Mamy jeszcze nową ligę, nowego sponsora i co najważniejsze nową drużynę. Nowe też są barwy i nazwa drużyny.
Po wielu latach chłopcy z Koreji zagrają wreszcie pod "jej" szyldem. Co powinno przypaść do gustu naszym zagubionym kibicom. A że znowu gramy w drugiej lidze - nic tylko wypatrywać "złotego sezonu" i oby wyniki go takim uczyniły.